Nie żyje młoda mieszkanka Camden w New Jersey. O morderstwo podejrzana jest siostra ofiary.
27-letnia Amanda Ramirez została oskarżona o zabójstwo swojej siostry bliźniaczki Anny. Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę, z 22 na 23 czerwca, kilka godzin po tym, jak Anna opublikowała zdjęcie na portalu społecznościowym, na którym jest ze swoją uśmiechniętą siostrą i przyjaciółmi.
Żadna z nich nie podejrzewała wówczas, jakie będzie zakończenie tego wieczoru. Wstępne raporty niewiele informują o szczegółach lub domniemanym motywie zbrodni.
Gdy policja przybyła do ogrodzonego kompleksu mieszkalnego w Camden, zastała Annę z raną w klatce piersiowej. Z sekcji zwłok wynika, że kobieta zmarła godzinę wcześniej. Funkcjonariusze policji zauważyli ślady krwi w mieszkaniu Amandy Ramirez, które znajdowały się również na kobiecie.
Podejrzaną o dokonanie morderstwa, Amandę Ramirez, przewieziono na komisariat policji. Kobieta opowiedziała funkcjonariuszom trzy różne historie na temat tego, co się wydarzyło.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz wydarzeń wynikający z jej zeznań jest taki, że Anna uderzyła siostrę w twarz. Jej cios miał być tak silny, że Amanda upadła na podłogę. Następnie Anna chwyciła za nóż. Amanda Ramirez oświadczyła, że walczyła ze swoją siostrą o nóż i ostatecznie dźgnęła ją w pierś.
Kampania GoFundMe zbiera środki na pokrycie kosztów pogrzebu Anny, która osierociła trzy córki.
Zrozpaczeni krewni sióstr odmówili komentowania tej tragicznej w skutkach sprawy.
Anna pracowała jako asystentka pielęgniarki. Bliscy ofiary wspominają ją, jako serdeczną przyjaciółkę i oddaną matkę.
Kategoria: Wiadomości > Metropolia
Data publikacji: 2019-06-27