Agresywny kojot został zastrzelony po tym, jak zaatakował matkę i jej 4-letniego syna w jednym z parków w New Jersey.
W minionym tygodniu 34-letnia kobieta wiozła swoje dziecko w wózku spacerowym przez kompleks rekreacyjny Fairfield, kiedy powiadomiono ją, że za nią podąża kojot. Gdy kobieta odwróciła się, aby zobaczyć, gdzie jest zwierzę, kojot rzucił się na nią. Jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, kojot popchnął ją na ziemię i przechylił wózek dziecięcy.
Zwierzę ugryzło kobietę w tył nogi, a następnie ugryzło dziecko w nóżkę — powiedział jeden z funkcjonariuszy policji. W tym czasie pozostałe osoby przebywające w parku zaczęły biec w kierunku ofiary. Obrażenia nie były rozlegle i poszkodowana była w stanie sama wstać i postawić wózek. Władze potwierdziły, że kojot uciekł na zalesiony teren w pobliżu miejsca zdarzenia, gdy matka i dziecko zostali przetransportowani do szpitala rejonowego w celu leczenia.
Kompleks rekreacyjny został zamknięty, podczas gdy policja i członkowie Departamentu Ochrony New Jersey, Departamentu Ochrony Środowiska i Associated Humane poszukiwali kojota.
Około półtorej godziny później patrolujący policjant Frank Tracey zauważył w pobliżu kompleksu rekreacyjnego kojota. Funkcjonariusz opuścił policyjny pojazd i udał się w miejsce, gdzie zobaczył zwierzę. Kilka chwil później wyłonił się kojot i zaczął agresywnie podchodzić do oficera. W obronie własnej oddał on śmiertelne strzały w stronę zwierzęcia. Kojot zostanie poddany testom na wściekliznę.
Policjanci obawiają się, że w okolicy może przebywać więcej niż jeden kojot. Kilka dni wcześniej kojot zaatakował psa na sąsiedniej posesji. Z opisu świadków wynika, że opisany kojot był znacznie większy niż ten zabity przez funkcjonariusza.
Zamierzamy zwiększyć ilość patrolujących policjantów z pistoletami, którzy będą na terenie parku. Będą także obecni na zaplanowanych wydarzeniach społecznościowych oraz na terenie pobliskiej szkoły, aby zapewnić jak najlepsze bezpieczeństwo — powiedział oficer prasowy Anthony Manna.
Chociaż kojoty są często spotykane w północnej części New Jersey, ich ataki są niezwykle rzadkie. Władze w całym kraju ostrzegają jednak właścicieli zwierząt domowych o możliwych atakach. Dla przykładu w San Diego schronisko dla zwierząt wydało ostrzeżenie po tym, jak trzech lokalnych właścicieli zwierząt zgłosiło śmiertelne ataki kojotów.
W komunikacie prasowym zaalarmowano, że istnieje wiele powodów, dla których zwierzęta mogą szukać pożywienia spoza swoich regularnych miejsc i ostrzegano ludzi, aby nigdy nie uciekali przed kojotem i wydawali głośne odgłosy, a nawet krzyki w celu ich odstraszenia.
Kategoria: Wiadomości > Metropolia
Data publikacji: 2019-06-17