Gubernator Wisconsin Scott Walker ogłosił w poniedziałek, że na pięć miesięcy przed prawyborami wycofuje się z wyścigu prezydenckiego. Wezwał pozostałych kandydatów Republikanów do wspólnego frontu przeciwko miliarderowi Donaldowi Trumpowi.
Tym samym o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich w 2016 roku ubiega się obecnie 15 kandydatów.
Decyzja Walkera związana jest z jego bardzo niskimi notowaniami. Niedzielny sondaż CNN/ORC dawał mu poparcie poniżej 1 proc. Po słabych występach w debatach prezydenckich, Walker stracił także poparcie donatorów.
Tymczasem, gdy w lipcu ogłaszał decyzję o starcie w wyborach niektóre sondaże przeprowadzanych wśród wyborców Republikanów dawały mu nawet pozycję faworyta. Uważano, że będzie głównym rywalem byłego gubernatora Florydy Jeba Busha - syna i brata dwóch byłych prezydentów USA. Ale obecnie także Bush zmaga się ze słabymi notowaniami, rzędu 9 proc. poparcia.
Walker jest już drugim Republikaninem, który ogłosił rezygnację ze startu w wyborach. 10 dni temu uczynił to były gubernator Teksasu Rick Perry, który miał ogromne problemy z finansowaniem swej kampanii.
Na pięć miesięcy przez rozpoczęciem prawyborów, faworytem po stronie Republikanów pozostaje miliarder i polityczny outsider Donald Trump, na którego według niedzielę sondażu CNN/ORC chce głosować 24 proc. wyborców Partii Republikańskiej. Ale jego notowania zaczęły znacznie spadać po nieudanym występie w prezydenckiej debacie kandydatów republikańskich, jaka odbyła się w ubiegłym tygodniu w telewizji CNN.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2015-10-01