
W piątek gubernator stanu New Jersey Chris Christie ogłosił stan wyjątkowy.
Gubernator Chris Christie podpisał wczoraj dekret, w którym ogłosił stan wyjątkowy przed wizytą papieża Franciszka w przyszłym tygodniu, mający na celu zachowanie nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa publicznego.
Ogłoszenie stanu wyjątkowego zezwala na użycie w razie potrzeby Gwardii Narodowej, a także umożliwia odpowiednim władzom wprowadzenie wszelkich zmian natężenia ruchu na drogach.
Szacuje się, że ponad 1 mln osób przyjedzie powitać ojca świętego w Filadelfii. Największą zmianą drogowo-tranzytową w New Jersey będzie zamknięcie mostu Bena Franklina od godziny 10 rano w piątek 25 września do południa w poniedziałek 28 września.
W czwartek i piątek udostępnione będą dodatkowe autobusy i pociągi, pozwalające na dojazd do Nowego Jorku na spotkanie z papieżem Franciszkiem.
Wizyta ojca świętego to olbrzymie wyzwanie dla policji. Zarówno ze względu na napiętą globalnie sytuację, jak i z racji bezpośredniego stylu Franciszka. Wiadomo już, że papież przejedzie przez Central Park w otwartym papamobile, co wymaga dodatkowej ochrony. Policja nowojorska ściśle współpracuje z policją stanową New Jersey, Pensylwanii, FBI, Secret Service oraz Departamentem Bezpieczeństwa Kraju.
Określa się, że ochrona papieża będzie jedną z największych (jeśli nie największą) akcją policyjną w historii metropolii. Pielgrzymka papieża zbiega się ze zgromadzeniem ONZ, co nie ułatwia całej sytuacji w mieście Nowy Jork. Środki bezpieczeństwa będą ekstremalne.
Metropolia zamieni się w prawdziwą twierdzę, z pozamykanymi ulicami i zmianami w kursowaniu metra oraz autobusów. Wielu mieszkańców Nowego Jorku i New Jersey już zadeklarowało swój wyjazd z miasta na okres wizyty papieża. Wielu także w przyszłym tygodniu bierze urlop, aby uniknąć utrudnionych dojazdów do pracy.
KG
Kategoria: Wiadomości > Metropolia
Data publikacji: 2015-10-01