20-letnia Caitlin Nelson, studentka The Sacred Heart University, zmarła trzy dni po studenckim konkursie.
Dziewczyna, której ojciec zginął podczas ataków z 11 września, zmarła tragicznie wskutek zadławienia się na konkursie: Pancake-eating contest.
Według raportu policji Caitlin Nelson zmarła w szpitalu w Nowym Jorku w niedzielę.
Było ona uczennicą szkoły katolickiej w Fairfield w stanie Connecticut.
To tragiczne wydarzenie, które zaczęło zwykłą zabawą - powiedział Bob Kalamaras z Fairfield.
Kiedy doszło do wypadku w trakcie konkursu dwóch studentów pielęgniarstwa, obecnych na miejscu natychmiast zaczęło ratować życie dziewczyny, szybko zjawiła się pomoc policji i sanitariuszy.
Dziewczyna została zabrana do szpitala w Bridgeport w stanie krytycznym, ale stabilnym i przeniesiona w piątek do New York-Presbyterian/Columbia University Medical Center.
W niedzielę w nocy kilka tysięcy osób zebrało się w przy budynku The Sacred Heart University, aby przypomnieć sobie Caitlin Nelson i podzielić się smutkiem. Ojciec Caitlin Nelson - James Nelson, był oficerem policji w Nowym Jorku i New Jersey. Mężczyzna zginął podczas ataków z 11 września na Manhattanie. 40-latek ratował ludzi uwięzionych w World Trade Center. Pozostawił wtedy dwie córki, 11-letnią Anne i 5-letnią Caitlin.
Caitlin uzyskała certyfikat w zakresie pierwszej pomocy na rzecz zdrowia psychicznego. Zgłosiła się jako wolontariusz do ośrodka w Newtown.
Ośrodek ten zapewnia bezpłatne porady i terapię osobom, które były świadkami strzelaniny z 2012 roku w szkole Sandy Hook, podczas której zginęło 20 dzieci i sześciu wychowawców.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2017-04-05