Prezydent Donald Trump przesłał czek na 10 tysięcy dolarów jednemu z mieszkańców Illinois.

Wszystko zaczęło się od tego, że Trupm przeczytał w The Washington Post historię o samotnym ojcu. Mężczyzna w noc pracował dla firmy FedEx, a w ciągu dnia był wolontariuszem w sztabie Donalda Trumpa. Poruszony tą historią prezydent dzień przed inauguracją znalazł czas, aby spotkać się z 24-letnim kurierem FedExu.

Shane Bouvet był zaszczycony, prezydent podziękował mu, uściskał go i obiecał mu, że jego poświęcenie będzie docenione.

24-letni Shane Bouvet pochodzący z miasta Stonington przynał, że zaangażował się w kampanię prezydencką jako wolontariusz, ponieważ mocno wierzy, że prezydentura Donalda Trumpa przyniesie odmianę. Także w jego rodzinnej miejscowości, która została mocno dotknięta przez spadek przemysłu amerykańskiego.
W poniedziałek, mężczyna otrzymał przesyłkę. Był to czek na czek tysięcy dolarów oraz wiadomośc od prezydenta Trumpa: Shane -jesteś wspaniałym facetem – dziękuję za twoją pomoc.

Mężczyzna nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. To jest jak sen – powiedział – nawet nie przypuszczałem, że to może się wydarzyć za milion lat.

Shane Bouvet oświadczył, że pieniądze planuje przeznaczyć na chemioterapię dla cierpiącego na raka ojca.

Powiedział także, że jest pod wrażeniem decyzji prezydenta, które podjął realizując swój program w pierwszym tygodniu prezydentury.

To jest to, czego potrzebujemy! Większość polityków tylko mówi, nic nie robiąc – powiedział Shane Bouvet.

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2017-02-01