PLUS

Baner

Tragedia na Brooklynie

Tragedia na Brooklynie

Matka z miesięcznym dzieckiem wchodząc do windy, w której nie było kabiny, spadła do szybu.

Do wypadku doszło w czwartek, 13 października. Młoda matka, 21-letnia Aber Al-Rahabi weszła do kabiny windy i spadła wraz z miesięcznym dzieckiem. Matka nie zauważyła, że za drzwiami windy nie ma kabiny. Kobiecie udało się przeżyć, jej córeczka zmarła na miejscu wypadku.

Budynek, w którym doszło do tragedii został zbudowany w 1974 roku, ma 24 piętra i 335 mieszkań. Kobieta, po otwarciu drzwi windy wjechała do kabiny wózkiem. Wpadając do pustego szybu, kobieta z dzieckiem spadła w dół osiem pięter. Na 15 piętrze, gdzie była zatrzymana winda kobieta zaczęła wzywać pomoc. Rozpoczęła się akcja ratunkowa. Kobietę przewieziono do Coney Island Hospital. Dziewczynka była nieprzytomna, po przewiezieniu jej do szpitala lekarze orzekli zgon.

Według raportu mieszkańcy budynku już wcześniej zgłaszali problemy z funkcjonowaniem widny. Jej naprawą zajmowała się spółka Centennial Elevator Company. Ostatnia skarga na niedziałająca windy miała miejsce 30 września. Obecnie inspektorzy badają przyczynę wypadku.

Rzecznik Departamentu Budynków oświadczył, iż inspektorzy przeprowadzają dochodzenie w sprawie tego tragicznego wypadku. Testowane pod względem bezpieczeństwa będą wszystkie windy – zapewnił.

Budynek jest własnością prywatną. Według jego mieszkańców, mimo licznych skarg, nic nie zostało zrobione. To straszne, ale nie jestem zaskoczona - powiedziała jedna z kobiet mieszkających w budynku - Stale powtarzają się problemy związane z windą w naszym budynku - dodała.

Na tym etapie śledztwa, wiadomo jedynie, że windy w budynku nie działały w czasie tragicznego wypadku. Nie jest potwierdzone, czy 21-letnia kobieta wiedziała o awarii. Nie potwierdzone jest także, czy administrator budynku nie uprzedził mieszkańców.

Kategoria: Wiadomości > Metropolia

Data publikacji: 2016-10-14

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.