
Hermine zmierza w kierunku Wschodniego Wybrzeża.
Cyklon, który w piątek uderzył w Florydę posunął się na północ nad stany Georgia i Karolina Południowa. Prędkość wiatru miejscami przekracza 100 km/godz., wiele miejsc zalała woda. Władze ostrzegają, że huragan jest bardzo niebezpieczny. Amerykańskie stacje telewizyjne prezentują nagrania z historycznego Charleston w Południowej Karolinie. Tam fale Oceanu Atlantyckiego są tak wysokie, że zaczęły zagrażać starej części miasta.
Meteorolodzy przewidują, że w niedzielę wieczorem i poniedziałek rano huragan dotrze do New Jersey i Nowego Jorku. Żywioł może wyrządzić poważne zniszczenia.
Mimo, że huragan Hermine osłabił swoją siłę na Florydzie, nadal może koncentrować się przy Wschodnim Wybrzezu. Według najgorszych prognoz, w niektórych miejscowościach NJ i NY cyklon może spowodować zniszczenia zbliżone do tych jakie pozostawił huragan Sandy w 2012 roku.
The National Weather Service zapowiada ulewne opady deszczu, powodzie, silne wiatry. Takie prognozy obejmują najbliższe pięć dni.
Spodziewane opady deszczu mogą osiągnąć od 5 do 10 cali, a w niektórych miejscowościach Wybrzeża nawet 15 cali. Takie ilości opadów mogą grozić podtopieniami i powodziami.
Jak podkreślają naukowcy huragany i burze będą w najbliższym czasie częstsze i bardziej intensywne. Skutkiem tego będą większe szkody powodowane przez żywioły, a co za tym idzie, poważniejsze straty materialne. Ta sytuacja jest związana z globalnym ociepleniem. Do końca stulecia koszty wywołane przez niszczycielską siłę huraganów mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie. Obecnie straty gospodarcze, wywołane przez huragany, stanowią 50 proc. zniszczeń, związanych ze zjawiskami pogodowymi.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2016-09-03