Restauracja „Rutt’s Hut” w Clifton już po raz drugi zwyciężyła w rankingu The Daily Meal.

Hot-dog, bułka i parówka z dodatkami, prosta potrawa, której przygotowanie zajmuje kilka minut. Mimo swej prostoty jest jedną z najczęściej rozpoznawalnych w Ameryce.

Hot-dog króluje nie tylko w budkach przy ulicy, na grillach czy szkolnej stołówce. Wszyscy pamiętamy słynny piknik z hot-dogami w tle, który w 1939 roku zorganizowano z okazji przyjazdu brytyjskiego króla Jerzego VI i królowej Elżbiety. Była to pierwsza wizyta brytyjskich monarchów w USA. Prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Delano Roosevelt i Pierwsza Dama zabrali królewską parę na piknik do Hyde Parku w stanie Nowy Jork. Wiadomość o pikniku królewskiej pary z pierwszą parą USA, podczas którego serwowano hot-dogi, trafiła na pierwszą stronę gazety "New York Times". Windsorowie - król Jerzy VI i królowa Elżbieta - nie jedli nigdy wcześniej czegoś takiego. Królowa szepnęła wówczas do prezydenta Roosevelta: "Jak to jeść?". Zignorowała jednak jego radę i użyła noża i widelca, podczas gdy król zjadł go po amerykańsku - rękoma.

Tym razem sprawdziliśmy w jaki sposób hot-dogi jedzą goście „Rutt’s Hut” w Clifton!

Restauracja „Rutt’s Hut” w Clifton już po raz drugi zwyciężyła w rankingu The Daily Meal. Tym samym zachowała zdobyty w ubiegłym roku tytuł na najlepszą restaurację w Ameryce serwującą hot-dogi.

Rutt's Hut jest znana ze swojego stylu smażonych hot-dogów. Oryginalny proces smażenia powoduje pękanie, a to z kolei doprowadziło do nazwy „rippers”.

Pierwsze stoisko przydrożne powstało w 1928 roku. To właśnie tutaj hot-dogi serwowane są z tajną mieszanką musztardy i przypraw. Pierwszymi właścicielami restauracji byli Niemcy. Następnie w 1974 roku przejęli ją Grecy.

Dowodem tutejszego smaku jest fakt, że „Rutt's Hut” została zaprezentowana w specjalnym programie Hot Dog PBS, USA Today, licznych pokazach Food Network oraz Deep-Fried Paradise Travel Channel. Została również wymieniona w książce dotyczącej 1000 miejsc w USA i Kanadzie, które koniecznie trzeba zobaczyć przed śmiercią.

W „Rutt’s Hutt” znajdziemy nie tylko pyszne hot-dogi. Restauracja serwuje również hamburgery z bekonem, frytki z sosem, a także z serem mozzarella. Znajdziemy tutaj również sałatką ziemniaczaną i kilka rodzajów kanapek, na przykład z tuńczkiem, z rybą i serem topionym na toście, z szynką, sałatą i pomidorami na bułce żytniej, oraz ze smażonymi krewetkami. Są także faszerowane małże, smażone kalmary z ostrym lub łagodnym sosem i spaghetti. Na deser restauracja proponuje budyń czekoladowy, galaretkę lub lody. Każdego dnia przygotowywane są tutaj także pyszne omlety z amerykańskim serem. Jest ten noszący nazwę „Western Omlet”, omlet z szynką, z kiełbasą, omlet hiszpański, z boczkiem lub z grzybów.

Aby dowiedzieć się więcej o Rutt’s Hut zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej www.ruttshut.com. Można również zadzwonić pod numer tel.: 973-779-8615

Warto również wspomnieć, że hot dog powstał prawdopodobnie w Niemczech, w kraju, w którym do dzisiaj jest zwyczaj jedzenia parówek z chlebem.

Przez wiele lat ze względu na kształt kiełbaski, na bułkę z parówką mówiono „dachshund”, co po niemiecku oznacza jamnik.

Jednak pewnien artysta z Nowego Jorku narysował bułkę z parówką i nie wiedział jak się pisze po niemiecku jamnik, więc nazwał to po prostu hot-dog, czyli gorący pies.

Nie zapominajmy o rekordach. W tym roku w lipcu pobito rekord w jedzeniu hot dogów. Zwycięzca, czyli Joey Chestnut w konkursie Nathan's Famous Fourth of July International Hot-dog zjadł 74 bułki z parówką w ciągu 10 minut. Nietypowe zawody organizowane są w USA od 1972 roku. Odbywają się tradycyjnie 4 lipca, w Święto Niepodległości na Coney Island.

Hot-dogowych rekordów życzymy Państwu w „Rutt’s Hut” w Clifton!

Kinga Górecka
Piotr Paluchniak
Fot. Piotr Paluchniak

Kategoria: Podróże > Podróże kulinarne

Data publikacji: 2018-09-07